Recenzja #24: Savage Delight - Sara Wolf

Tytuł: Lovely Vicious #2 - Savage Delight

Autor: Sara Wolf

Wydawnictwo, rok wydania: Amazon Digital Services, 2014

Ilość stron: 162

Światło spotyka ciemność. Tajemnice spotykają prawdę.

Minęły trzy lata, dwadzieścia pięć tygodni i pięć dni, od kiedy Isis Blake się zakochała i jeśli wszystko poszłoby po jej myśli, przeciągnęłaby to w nieskończoność. 

Po incydencie z byłym chłopakiem jej mamy, po omacku szuka skrawków pamięci, które straciła przez amnezję. Jej były wróg, Jack spada głębiej w otchłań rozpaczy, a jego dziewczyna, Sophia, robi wszystko co może, by zachować go dla siebie. Ale kiedy wracają wspomnienia. Isis, zdaje sobie sprawę, że coraz trudniej jest się jej oprzeć temu, co czuje do Jack'a, a Jack stwierdza, że to niemożliwe trzymać się z dala od jedynej dziewczyny, która topi lód wokół jego serca. 

Kiedy pojawiają się mroczne tajemnice, otaczające Sophię, Isis zdaje sobie sprawę, że Jack nie jest tym, kim myślała, że jest. Jest niebezpieczny. Ale kiedy Isis zaczyna dostawać przerażające e-maile z anonimowego źródła, niebezpieczeństwo może być jedyną rzeczą chroniącą ją przed czymś o wiele groźniejszym. 

 Jej przeszłością.

Czasami ludzie potrzebują być popieprzeni. To przypomina im, że życie jest krótkie.

Savage Delight to kolejna książka z serii o perypetiach Isis i Jacka. Widzimy ich rosnące uczucia, z którymi oboje starają się walczyć. Ale czy jest to walka z góry skazana na porażkę?

W końcu poznajemy tą słynną Sophię, z którą Isis, nie wiedząc, że to ona, będąc w szpitalu zaprzyjaźnia się. Tajemnice ostatecznie zostają odkryte, nawet te najgorsze. Przeszłość dopada wszystkich, nie będzie żadnego wyjątku.

Nie jest to kolejna standardowa miłosna historia, w której na początku bohaterowie się nienawidzą. I w tej części jeszcze bardziej jest to uwidocznione.

Co tu dużo mówić. Isis dalej jest typową Isis. Oczywiście, gdy tylko czuje się lepiej, wraca do swojego normalnego zachowania. Nawet jeśli konieczne jest do tego jeżdżenie na szpitalnym wózku jak szaleniec! Próbuje zmagać się ze swoimi uczuciami do Jacka. Nadchodzi też czas wybrania uczelni. Isis waha się pomiędzy zostaniem blisko matki a wyjazdem do Stanford.

W tej części lepiej poznajemy Jacka. Opisane jest co rzeczywiście czuje do Isis i jak odczuwa jej zapomnienie go.  Ponadto w końcu mamy okazję zobaczyć jego relację z Sophią, co dotąd było jedną niewiadomą.

Na tapecie pojawia się Bezimienny. Zjawia się by na nowo namieszać w życiu Isis i na razie nie zamierza odejść. Końcówka mocno szokująca, bardziej niż wszystko co było dotychczas. Dobrze, że mamy już trzeci tom, bo nie wyobrażam sobie czekanie na dalszą część ich historii po tej części.

Dużo więcej akcji niż w Lovely Vicious. Isis i jej poczucie humoru dalej trzymają poziom, nie sposób czasem się nie roześmiać. Więcej uczuć i scen sam na sam pomiędzy Isis i Jackiem. Widać, że ta dwójka nawiązała trwałą więź i nie łatwo da się jej pozbyć.

Wciągnęła mnie dużo bardziej niż poprzednia, choć tamtą też uwielbiam. Znowu duża mieszanka emocji, co stało się już cechą charakterystyczną tej serii.

Z niecierpliwością wyczekiwałam na kolejne rozdziały, przez co cieszyłam się z każdego poniedziałku. Oto co Savage Delight potrafi zrobić z człowiekiem. :P

Po przeczytaniu LV – pozycja obowiązkowa, nie można jej odpuścić. Jeśli zaś lubicie nietuzinkowe serie albo odczuwanie znużenie utartymi schematami, to są książki dla was. Zaliczają się do moich ulubionych pozycji i niełatwo będzie je stamtąd strącić. 

Książka została zrecenzowana dzięki tłumaczeniu grupy DreamTeam. Zachęcamy także do zapoznania się z innymi książkami tłumaczonymi przez DT i zapraszamy na przyszłe recenzje tłumaczeń. ;)

Pozdrawiamy! 

Smutek będzie trwał wiecznie. I myślę, że miał rację, ale jednocześnie bardzo, ale to bardzo się mylił. 
Nie będzie trwał wiecznie. Ponieważ my nie będziemy trwać wiecznie.