Recenzja #21: Lovely Vicious - Sara Wolf

Tytuł: Lovely Vicious #1 - Lovely Vicious

Autor: Sara Wolf

Wydawnictwo, rok wydania: Amazon Digital Services, 2013

Ilość stron: 269

Ogień spotyka lód. Miłość spotyka nienawiść.

Siedemnastoletnia Isis Blake nie była zakochana od trzech lat, dziewięciu tygodni i pięciu dni, a po tym, co wydarzyło się ostatnim razem, planuje, aby tak pozostało. Od tamtej pory schudła 39 kg, zrobiła sobie cztery fioletowe pasemka we włosach i przeprowadziła się na jakieś zadupie w Ohio, aby pomóc swojej mamie uciec od toksycznego związku. 

Wszystkie dziewczyny w jej nowej szkole pragną jednego – Jack’a Hunter’a, Lodowego Księcia Liceum East Summit. Gorący, jak reklama Armaniego, wystarczająco inteligentny, aby dostać się do Yale i zimniejszy, niż Arktyka, Jack Hunter nigdy z nikim się nie umawia. Oczywiście, ludzie widują go w centrum miasta z pięknymi kobietami, ale nigdy nie poświęcił on żadnej licealistce nawet odrobiny swojego czasu. Dopóki Isis nie uderza go w twarz. 

Jack spotkał kogoś mu dorównującego. Nagle wszystko staje się grą. 

Cel: sprawić, aby ta druga osoba błagała o litość. 

Plansza gry: Liceum East Summit. 

Nagroda: Coś, czego żadne z nich się nie spodziewa.

Lovely Vicious jest może i powieścią młodzieżową, ale z pewnością nie jest szablonowa. Bohaterowie nie przypominają tych, których było dane mam poznać wcześniej. Są młodymi ludźmi doświadczonymi przez życie i zmagającymi się z mroczną przeszłością. Choćby ze względu na to warto po nią sięgnąć.

Po tragicznym zakochaniu, Isis przeprowadza się do Ohio. Już pierwszego wieczora znajduje sobie wrogów, a jednym z nich jest Jack Hunter. Zaczynają niebezpieczną grę, której skutków nie może przewidzieć żadne z nich. Tajemnice wyjdą na jaw. Serca zostaną złamane. Czy to może zakończyć się dobrze?

Ich połączenie stanowi mieszankę wybuchową. Gdy tylko ci dwoje znajdą się w jednym pomieszczeniu, pójdą iskry. Te żywiołowe charaktery są zbyt do siebie podobne, by zachować spokój. Zaczynają od nienawiści, ale czy to przerodzi się w coś więcej?

Isis to rzadko spotykana osobowość w książkach. Jest sarkastyczna, wygadana, ironiczna, a przy tym niesamowicie inteligentna. Ma swój własny świat i sposób myślenia. Nierzadko w głowie rozmawia z rzeczami martwymi. Ale przy tym jest niesamowicie zabawna i nawet nie chcąc, jest duszą towarzystwa. Często jest też wścibska i zawsze musi wiedzieć co się dzieje. Ma świadomość, że jest dziwna i przeszkadza jej bycie tak nazywaną, dopóki ktoś nie nazwie ją brzydką. Broni osoby, na których jej zależy. Wiele przeszła i wycierpiała. Jest okaleczona psychicznie, fizycznie i ma niską samoocenę. Jej wyszczekanie jest swoistą obroną przed ludźmi, którzy mogą jej zagrażać. Po jej felernym zakochaniu, nie chce więcej się zakochiwać i woli przebywać z dala od ludzi.

Jack nie jest kolejnym przystojniakiem z NA czy YA. On nie pozwala sobie na żadne uczucia. I przezwisko Lodowy Książe pasuje jak żadne inne. Oczywiście jest przystojny tak bardzo, że wszystkie dziewczyny są nim oczarowane. Ale jego wygląd to nie jedyna zaleta. Jest inteligentny, czasem współczujący, ale łatwo umie przejrzeć ludzi, przez co wie jak najbardziej ich zranić. Staranie ukrywa teraźniejsze życie i tajemnice przeszłości. Jest sprytny, lecz też sarkastyczny i wyszczekany jak Isis. Tylko ona zaczyna budzić w nim uczucia, których nie chce czuć…

Kayla, Wren i Avery są także warci zainteresowania. Ich postacie są dobrze określone i biorą duży udział w całej akcji. Ja osobiście najbardziej polubiłam Kaylę, bo z pozoru nie wydaje się być zbyt mądra, to okazuje się być dokładnie przeciwnie. A w dodatku to świetna przyjaciółka!

Na taką książkę jak Lovely Vicious rzadko się trafia. Po przeczytaniu zdarzało mi się, że niekiedy nagle sobie o niej przypominałam. Niewątpliwie postacie Isis i Jacka zostają w pamięci, odwrotnie niż te wszystkie pozostałe tuzinkowe pary. Ta historia to prawdziwy rollercoaster emocjonalny, od śmiechu, przez współczucie, zaciekawienie, po zdenerwowanie. Jest to moja ulubiona seria, która niezmiernie szybko podbija moje serce i zakorzeniła się mojej pamięci. Jeśli szukacie odpoczynku od stereotypowych powieść YA i NA, to jest to książka dla was. ;)

Książka została zrecenzowana dzięki tłumaczeniu grupy DreamTeam. Zachęcamy także do zapoznania się z innymi książkami tłumaczonymi przez DT i zapraszamy na przyszłe recenzje tych tłumaczeń. ;)

Pozdrawiam,

Karolina

Jestem brzydką dziewczyną. Ale się z tym pogodziłam.

To jest to, kim jestem.