Strony

środa, 25 lutego 2015

Recenzja #14: Nieprzekraczalna granica - Colleen Hoover


Tytuł: Pułapka uczuć #2 - Nieprzekraczalna granica
Autor: Colleen Hoover
Wydawnictwo, rok wydania: W.A.B., 2015
Ilość stron: 304

Layken i Willa łączy więcej niż typowe młode pary. Mają za sobą podobne doświadczenia, podobne potrzeby. Oboje stracili rodziców i muszą poradzić sobie z wychowaniem młodszego rodzeństwa, zbyt wcześnie osieroconego.
Wygląda na to, że są dla siebie stworzeni. Ich związek rozpada się jednak w momencie, gdy na drodze Willa pojawia się Vaughn, jego dawna miłość. Chłopak utrzymuje z nią kontakt, mimo że wie, iż Layken może mu nie wybaczyć kłamstw.
Czasami dwoje ludzi musi się rozstać, by zdać sobie sprawę z tego, jak bardzo siebie potrzebują. Czy Willowi uda się naprawić to, co zniszczył, zanim rozstaną się z Layken na zawsze i już nigdy więcej nie zobaczą?


Czasem kiedy trzeba opowiedzieć o danej książce, nie wie się od czego zacząć ani co powiedzieć. Nieprzekraczalna granica jest dla mnie jedną z takich książek, a pozostałe mogę wymienić na palcach jednej ręki. Po przeczytaniu ma się ochotę na zwinięcie się w łóżku, słuchając muzyki i nie mogąc przestać myśleć o tej książce.
Książka tym razem jest z POV Willa, a akcja toczy się parę miesięcy po epilogu Pułapki uczuć. Will, Lake, Eddie, Gavin, Kel i Caulder muszą poradzić sobie z kolejnymi przeciwnościami losu. Powraca przeszłość, która wisi nad ich niepewną przyszłością.

Nasi bohaterowie wracają na studia, a związek Willa i Lake nie jest tak łatwy, jak pozostałe. Pojawienie się Vaughn także tego nie poprawia. By pozbyć się wątpliwości Layken, Will musi udowodnić jej, że naprawdę ją kocha i nie jest z nią ze współczucia. Choć wątek Vaughn był trochę naciągany, to pozwolił nam zobaczyć, że Will naprawdę kocha Lake. Czytając, kilkakrotnie zastanawiałam się kiedy w końcu Lake pozbędzie się swoich niepewności. Często denerwowała mnie, bo sama nie wiedziała czego tak do końca chce. Jednak po pokonaniu kolejnych problemów i gdy wszystko wydaje się być na dobrej drodze, zdarza się jedna rzecz. Rzecz, która może zmienić wszystko.
Do historii naszych bohaterów dołączają także inteligenta 11-latka, Kiersten i jej matka Sherry. Choć są trochę wścibskie i niektórych mogą irytować, to jednak dodają książce spójności. Ja z pewnością je polubiłam.
Jak w poprzedniej części, dużą rolę odgrywa też Slam. Wszelkie najważniejsze wyznania są przedstawiane za jego pomocą. 
Jeśli początek był troszkę przynudzający, to koniec z pewnością nam to wynagradza. Radość nagle przemienia się w zdenerwowanie i obawę czy wszystko będzie w porządku, po to by na koniec dać nam odetchnąć i czytać o szczęśliwym zakończeniu.

Książka jest krótka, dla mnie za krótka, i z pewnością da się ją przeczytać w jeden wieczór. Po przeczytaniu Pułapki byłam zadowolona i nie mogłam się doczekać kolejnej części, to po tej jestem jeszcze bardziej zadowolona, z pewnością zaliczę ją do moich ulubionych i niewątpliwie jeszcze do niej wrócę. Jeśli podobała wam się Pułapka Uczuć i jesteście ciekawi dalszych losów Willa i Layken, to koniecznie musicie ją przeczytać. A jeśli dopiero zaczynacie przygodę z tą serią, to gorąco zachęcam do jej przeczytania. ;)

Czasami dwie osoby muszą się rozstać, aby sobie uświadomić,
jak bardzo siebie potrzebują.


6 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy opis, choć nie gustuję w tego typu książkach. Polecam Wam książkę (wydaje mi się, że powinna Wam się spodobać) Poradnik pozytywnego myślenia Matthewa Quicka :D Na moim blogu jest też jej recenzja, więc możecie się przekonać, czy warto :P

    http://we-could-make-it-better.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julia już czytała, więc może napisze recenzję, a ja ją mam dopiero w planach. :))
      Pozdrawiamy!

      Usuń
  2. O, ciekawy opis :) Aż mam ochote przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka warta przeczytania, tak samo jak poprzednia część. :>
      Pozdrawiam,
      Karolina

      Usuń
  3. Zainteresowal mnie ta recenzją ;)
    co powiesz na wspolna obserwacje ? :)
    http://xblueberrysfashionx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń