Strony

sobota, 11 kwietnia 2015

Recenzja #27: Zaczekaj na mnie - J. Lynn


Tytuł: Czekam na ciebie #1: Zaczekaj na mnie
Autor: J. Lynn
Wydawnictwo, rok wydania: Amber , 2014
liczba stron: 304

Zgwałcona, upokorzona, zraniona na całe życie, odrzucona przez rodziców i napiętnowana szuka spokoju i zapomnienia. Znajduje je dzięki miłości. Lecz tragedia ma ciąg dalszy… Dziewiętnastoletnia Avery Morgansten ma nadzieję, że po wyjeździe do college’u ucieknie od tragedii sprzed pięciu lat, która odmieniła jej życie. Czy miłość zdoła przezwyciężyć największy ból i żal? Avery szuka spokoju i nie wyobraża sobie już miłości. Ale przystojny i niebezpieczny Cameron budzi w niej uczucia, które dawno umarły… Wtedy przeszłość powraca. Zaczynają się maile i telefony z pogróżkami...

                 Zaczęłam czytać tą historię ze względu na autorkę. J. Lynn, czyli Jennifer L.  Armentrout. Napisała ona serię Lux, która jest jedną z moich ulubionych. Zaczekaj na mnie to książka tzw. New Adult. Prawdę mówiąc, nie przepadam za tym rodzajem literatury. Jednak ta historia była zupełnie inna niż wszystkie poprzednie tego gatunku. Akcja nie działa się zbyt szybko, jak to zwykle bywa w takich historiach. Główni bohaterowie powoli stawali się sobie bliżsi, nic nie działo się przypadkiem. Treść jest niesamowita, cały czas trzyma w napięciu i oczekiwaniu, kiedy w końcu dowiemy się prawdy.

                Avery jest dziewczyną z nie łatwą przeszłością. Doznała czegoś, czego żaden człowiek nie powinien otrzymać – gwałtu i upokorzenia rówieśników. Robi wszystko, by uciec przed tym co było. Pragnie ruszyć do przodu, jednak to wcale nie jest takie proste. W college’u zaprzyjaźnia się z Brittany, Jacobem, a później również z Cameronem. Żadnemu z nich nie wyjawia swojego sekretu. Dopiero, gdy jej relacje ze swoim sąsiadem ulegają zmianie, zaczyna bardzo powoli się przed nim otwierać. Cam przy niej staje się lepszym człowiekiem, lecz ona dzięki niemu również zaczyna się zmieniać. Jest on dla niej osobą dla której warto żyć.

                Cameron to prawdziwy imprezowicz. Żyje z dnia na dzień. Dopóki nie wpada na Avery, która jest jego totalnym przeciwieństwem. Ich przyjaźń jest inna niż wszystkie. Jest to spowodowane faktem, że on pragnął od niej czegoś więcej, lecz Avery nie chciała się angażować w żadne związki. Nie po tym co ją spotkało. Cam jednak  postanowił nie odpuszczać i zaczekać. Przy tej dziewczynie zmienia się nie do poznania. Staje się opiekuńczy, odpowiedzialny i przestaje traktować świat jako żart. Tylko jej postanawia wyjawić swoją przeszłość i jej konsekwencje.
                Brit i Jacob dodają  do tej historii pełno humoru i zabawy. Są dobrymi przyjaciółmi dla Avery, jednak ich rady są beznadziejne. Wspierają ją w trudnych chwilach i jako jedni z niewielu potrafią poprawić jej nastrój. Są to oryginalne postacie, ponieważ Jacob zachowuje się jak dziewczyna bardziej niż Brittany. Jednak sprawia to, że są jeszcze bardziej niesamowici.

                Książkę mogę jak najbardziej zaliczyć do grona powieści, które trzeba przeczytać. Porusza niezwykle trudny temat, z którym człowiek musi sobie jakoś poradzić. Powiem wam szczerze, że już od dawna chciałam znaleźć historię z taką tematyką. Już od jakiegoś czasu mnie to interesuje. Fabuła mnie na szczęście nie zawiodła. Jest cudowna. Kto wie, może właśnie Zaczekaj na mnie przekona mnie do New Adult.




                                     Inne recenzje książek J. Lynn/Jennifer L. Armentrout:


Pozdrawiam Julia

2 komentarze:

  1. Piszesz dużą ilością krótkich zdań, specyficznie się to czyta.

    Co do samej książki, nie wiem... nie będzie zbyt "przepłakana"?

    Pozdrawiam, http://asafewarmplacewithbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za uwagę ;) Spróbuję się poprawić, a jeśli zauważysz jeszcze jakieś błędy pisz, a poprawię się! A książka nie jest przepłakana, wręcz przeciwnie. Jednak jak chcesz się dokładnie o tym przekonać powinnaś przeczytać książkę.

    OdpowiedzUsuń