Mia straciła wszystko. Czy miłość pokona śmierć?
Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia
trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi podjąć decyzję, czy walczyć o
odzyskanie przytomności, czy też poddać się i umrzeć. Próbując rozstrzygnąć ten
dylemat, wspomina dotychczasowe życie.
Poruszająca książka o dającej wsparcie rodzinie, przyjaźni,
samotności i znajdowaniu swego miejsca na ziemi, o umiejętności żegnania się z
przeszłością i przyjmowania tego, co nadchodzi. "Zostań, jeśli
kochasz" opowiada o potędze miłości i wyborach, których każdy z nas musi
dokonać.
Uświadamiam sobie nagle, że umieranie jest proste.
To życie jest trudne.
Czasem człowiek dokonuje w życiu wyboru, a czasem
to wybór stwarza człowieka.
Pozwolę ci odejść. Jeśli zostaniesz.
Lada chwila zniknę
Może zauważysz
Może się zdziwisz, co poszło źle
Niczego nie wybieram
Po prostu nie mam już sił dłużej walczyć
Może zauważysz
Może się zdziwisz, co poszło źle
Niczego nie wybieram
Po prostu nie mam już sił dłużej walczyć
Ludzie wierzą w to, w co chcą wierzyć.
Nie bój się. Kobiety potrafią znieść najgorszy
ból. Sama się przekonasz pewnego dnia.
- To w porządku - mówi - jeśli zechcesz odejść.
Wszyscy pragną, byś została. Ja też tego chcę bardziej niż czegokolwiek w
życiu. - Głos załamuje mu się z emocji. Urywa, odkasłuje, nabiera oddechu i
mówi dalej. - Ale to moje życzenie i możesz się ze mną nie zgadzać. Więc
chciałem tylko powiedzieć, że zrozumiem, jeżeli odejdziesz. To w porządku,
jeśli musisz nas opuścić. To w porządku, jeśli chcesz przestać walczyć.
Ale ja ciągle tu jestem. I wciąż kocham cię jak
szalony.
Pamiętać znaczyłoby tracić go wciąż na nowo, więc
nie jestem pewna, czy mogłabym to znieść.
Nucę piosenkę, jakby jej tekst skrywał instrukcje,
muzyczną mapę z zaznaczonym miejscem i trasą, jak tam dotrzeć.
Co to za dziwny dźwięk?
To tylko moje życie
Przemyka obok ze świstem
I założę się, że będzie silniejszym człowiekiem z
powodu tego, co dzisiaj straci. Mam wrażenie, że kiedy się przeżyje coś
takiego, człowiek staje się trochę niezwyciężony.
Nie jestem pewna, czy jeszcze należę do tego
świata.
Nie jestem pewna, czy chcę się obudzić.
Nie jestem pewna, czy chcę się obudzić.
Co ci mam powiedzieć? Miłość to dziwka.
Ciągle powtarza, że świat dzieli się na ludzi,
którzy sobie wyobrażają własny pogrzeb, i takich, którzy tego nie robią, i że
osoby inteligentne oraz artyści w naturalny sposób zaliczają się do pierwszej
kategorii.
Po prostu myślę,że z pogrzebami jest podobnie jak
z samą śmiercią. Można mieć własne życzenia, własne plany, ale ostatecznie nie
masz na nic wpływu.
Nawet jeśli tracili czas, to tak naprawdę nigdy go
nie tracili, bo czas spędzony razem nigdy nie mógł być straconym.
To nie zależy od doktorów. Nie zależny od
nieobecnych aniołów. Nie zależy nawet od Boga, który jeśli istnieje, nie
przebywa akurat w okolicy. To zależny ode mnie.
Każdy związek jest trudny. Tak jak w muzyce,
czasem zdarza się harmonia, a kiedy indziej kakofonia.
Życie to jeden wielki, śmierdzący bajzel i na tym
polega jego piękno.
Tak czy inaczej wygrywasz i tak czy inaczej coś
przegrasz..
Zastanawiam się, czy każdy umierający człowiek
może zdecydować: zostać czy umrzeć? Wydaje się to mało prawdopodobne.
Ostatecznie w szpitalu leży pełno chorych, którym przetacza się do żył trujące
związki chemiczne, albo przechodzących poważne operacje- wszystko po to, by
mogli zostać, a przecież niektórzy mimo to umierają.
Żyć to nie to samo co być żywym.
Czasami spotykasz kogoś, kto jest już taki jaki
być powinien.
Nie wiem, czy po śmierci pamięta się, rzeczy jakie
zdarzyły się nam za życia. W pewnym sensie byłoby logiczne, gdyby się je
zapominało. Wtedy śmierć przypominałaby okres sprzed narodzin, czyli otchłań
nicości.
Niekiedy najpiękniejsza tęcza pojawia się po
najgwałtowniejszej burzy.
Życie może was poprowadzić różnymi drogami. Ale
każde musi samo zdecydować, którą z nich wybierze.
Czy tym właśnie wydawałaby się śmierć?
Najprzyjemniejszą, najrozkoszniejszą, najgłębszą, niekończącą się drzemką?
Super post. Powrót do wszystkich wydarzeń z książki, które nagle odżyły :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Lubię wracać do tej książki. :)
UsuńTe cytaty... Szczególnie z umieraniem i życiem, są przepiękne. Dawno ją czytałam, ale miło jest sobie tak przypomnieć..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie w wolnej chwili ;)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Owszem, ta książka obfituje w wiele cudownych cytatów. Aż nabiera się ochoty by do niej wrócić. ;)
UsuńPozdrawiam!
Lada chwila zniknę
OdpowiedzUsuńMoże zauważysz
Może się zdziwisz, co poszło źle
Niczego nie wybieram
Po prostu nie mam już sił dłużej walczyć. Pamiętasz moze na której to stornie się znjaduje ?
Jest to część piosenki o ile się nie mylę. W ebooku na stronie 75 (przynajmniej w mojej wersji). W wersji papierowej na 197.
Usuń