Tom I:
Ross Poldark,
zmęczony krwawą wojną w Ameryce, wraca do domu w Wielkiej Brytanii. Długo
wyczekiwane spotkanie z bliskimi ma jednak gorzki smak: jego ojciec nie żyje,
majątek jest zrujnowany, a ukochana zaręczyła się z kuzynem.
Ross, współczujący ubogim kornwalijskim górnikom i farmerom, zabiera do domu ubogą dziewczynę spotkaną na jarmarku. To wydarzenie zmienia całe jego życie.
Ross, współczujący ubogim kornwalijskim górnikom i farmerom, zabiera do domu ubogą dziewczynę spotkaną na jarmarku. To wydarzenie zmienia całe jego życie.
Tom II:
Nadchodzą burzliwe
czasy poddające próbie małżeństwo i miłość Demelzy Carne i Rossa Poldarka.
Wysiłki kobiety, by przystosować się do życia w środowisku kornwalijskich
właścicieli ziemskich, niosą gorycz i troski mimo radości z narodzin pierwszego
dziecka. Ross rozpoczyna trudną walkę o prawa właścicieli kopalni miedzi i
staje się śmiertelnym wrogiem potężnego bankiera George’a Warleggana.

Życie
jest ciągiem trudności, które należy pokonać, i przeszkód możliwych do
przezwyciężenia.
Ktoś -
poeta łaciński - właśnie w taki sposób zdefiniował wieczność: jako umiejętność
pochwycenia i utrzymania pełni życia w jednej chwili, tu i teraz, łącząc
przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
Nie jest
przyjemnie zrobić z siebie głupca z powodu swoich uczuć.

Można
zmarnować całą młodość, roztrząsając subtelne różnice między prawidłami
moralności.
Podobnie
jak każdy człowiek, nie mogła się powstrzymać od porównywania tego, co miała, z
tym, co mogłaby mieć.
Jak się
kogoś kocha, kilka siniaków nic nie znaczy. Liczy się miłość. Jak ktoś kogoś
kocha, może zranić ciało, ale nie serce.
Zastanawiał
się, co jest bardziej rzeczywiste: świat prostych rolników związanych z ziemią
czy też świat, w którym ludzie walczą ze sobą w imię polityki i zasad, żyją lub
umierają w chwale - a jeszcze częściej nędznie - dla abstrakcyjnych idei,
takich jak patriotyzm lub niepodległość.

To
dziwne, jak łatwo czasem wypowiadać gorzkie słowa, a trudno dobre.
Kiedy
ktoś przypomina o dawnych wydarzeniach, o których najlepiej zapomnieć, często
porusza się także błoto, jakie przylgnęło do tych spraw.
Musimy
się cieszyć swoim szczęściem, bo nie wiadomo, jak długo potrwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz