wtorek, 11 października 2016

Najlepsze cytaty z książek "Ross Poldark" i "Demelza" Winstona Grahama



Tom I:
Ross Poldark, zmęczony krwawą wojną w Ameryce, wraca do domu w Wielkiej Brytanii. Długo wyczekiwane spotkanie z bliskimi ma jednak gorzki smak: jego ojciec nie żyje, majątek jest zrujnowany, a ukochana zaręczyła się z kuzynem.
Ross, współczujący ubogim kornwalijskim górnikom i farmerom, zabiera do domu ubogą dziewczynę spotkaną na jarmarku. To wydarzenie zmienia całe jego życie.

Tom II:

Nadchodzą burzliwe czasy poddające próbie małżeństwo i miłość Demelzy Carne i Rossa Poldarka. Wysiłki kobiety, by przystosować się do życia w środowisku kornwalijskich właścicieli ziemskich, niosą gorycz i troski mimo radości z narodzin pierwszego dziecka. Ross rozpoczyna trudną walkę o prawa właścicieli kopalni miedzi i staje się śmiertelnym wrogiem potężnego bankiera George’a Warleggana.


Jeśli człowiek ma w sobie żywotność, niechaj wzbogaca własną duszę, a nie próbuje zostać właścicielem dusz innych.

Życie jest ciągiem trudności, które należy pokonać, i przeszkód możliwych do przezwyciężenia.

Ktoś - poeta łaciński - właśnie w taki sposób zdefiniował wieczność: jako umiejętność pochwycenia i utrzymania pełni życia w jednej chwili, tu i teraz, łącząc przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.

Nie jest przyjemnie zrobić z siebie głupca z powodu swoich uczuć.

Najważniejsze to mieć kogoś, kto nas kocha, i samemu kochać. Ludzie, którzy tego nie przeżyli, nie mogą w to uwierzyć, ale to prawda. Jest się wtedy bezpiecznym przed światem...

Można zmarnować całą młodość, roztrząsając subtelne różnice między prawidłami moralności.

Podobnie jak każdy człowiek, nie mogła się powstrzymać od porównywania tego, co miała, z tym, co mogłaby mieć.

Jak się kogoś kocha, kilka siniaków nic nie znaczy. Liczy się miłość. Jak ktoś kogoś kocha, może zranić ciało, ale nie serce.

Zastanawiał się, co jest bardziej rzeczywiste: świat prostych rolników związanych z ziemią czy też świat, w którym ludzie walczą ze sobą w imię polityki i zasad, żyją lub umierają w chwale - a jeszcze częściej nędznie - dla abstrakcyjnych idei, takich jak patriotyzm lub niepodległość.

Nie możemy pozwolić, by nieszczęścia innych zepsuły nam życie. Brońmy się przed tym, bo inaczej nigdy nie będziemy szczęśliwi. Nie możemy być zależni od innych ludzi w taki sposób.

To dziwne, jak łatwo czasem wypowiadać gorzkie słowa, a trudno dobre.

Kiedy ktoś przypomina o dawnych wydarzeniach, o których najlepiej zapomnieć, często porusza się także błoto, jakie przylgnęło do tych spraw.

Musimy się cieszyć swoim szczęściem, bo nie wiadomo, jak długo potrwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz