Tytuł: It Ends With Us
Autor: Colleen Hoover
Wydawnictwo, rok wydania: Atria Books, 2016
Ilość stron: 320
Lily nie zawsze
miała łatwo, ale to nie powstrzymało jej przed ciężką pracą i walką o wymarzone
życie. Pokonała długą drogę od małego miasteczka w Maine, gdzie dorastała –
skończyła college, przeprowadziła się do Bostonu i otworzyła własny biznes. Gdy
zaiskrzyło pomiędzy nią a niesamowitym neurochirurgiem zwanym Ryle Kincaid,
wszystko w życiu Lily zaczęło sprawiać wrażenie zbyt pięknego, by mogło być
prawdziwe.
Ryle jest stanowczy,
uparty, może nawet odrobinę arogancki. Jednak ma też drugą twarz – wrażliwy,
błyskotliwy – i ma słabość do Lily. Fakt, że w lekarskim fartuchu wygląda
całkiem przyjemnie dla oka, też przemawia na jego korzyść. Lily nie potrafi
wyrzucić go ze swojej głowy, ale całkowita awersja Ryle’a do związków jest
niepokojąca. Nawet gdy dziewczyna staje się wyjątkiem w zasadzie „zero
związków”, nie może przestać myśleć o tym, co zraziło go do zaangażowania w
jakąkolwiek relację.
Pytania dotyczące nowego
związku przytłaczają ją – tak samo, jak myśli o Atlasie Corriganie, jej
pierwszej miłości z przeszłości, którą pozostawiła za sobą. Chłopak był jej
bratnią duszą i opiekunem. Gdy Atlas niespodziewanie zjawia się na drodze Lily,
pod znakiem zapytania staje wszystko, co do tej pory zbudowała z Ryle’em.
W tej odważnej i
osobistej powieści Colleen Hoover przedstawia poruszającą historię, która
rozpoczyna nowy, ekscytujący rozdział w twórczości pisarki. Łącząc
pochłaniający romans z bohaterami z krwi i kości, „It Ends With Us” to
niezapomniana opowieść o miłości i najwyższej cenie, jaką trzeba za nią
zapłacić.
To
zatrzymuje się tutaj. Z Tobą i mną. To kończy się na nas.
Jak dla mnie It Ends
With Us to najlepsza książka Colleen jaką dotąd przeczytałam. Ubóstwiam
wszystkie jej książki i nawet nie wyobrażałam sobie by któraś z jej kolejnych
książek mogła przebić swoje poprzedniczki. A jednak tak się stało.
Trudno opisać o czym ta książka dokładnie jest, nie
zdradzając przy okazji części, a nawet całej fabuły. Colleen Hoover zabrała się
za temat, który był już poruszany niejednokrotnie w wielu książkach, ale w
żadnej z nich nie było to tak realistyczne. Ale trudno się dziwić skoro It Ends With Us jest oparte na
prawdziwej historii, której częścią jest sama Colleen.
Czasem
rzeczy, które najbardziej się dla ciebie liczą są też tym, co rani cię
najbardziej.
Jak twierdzi opis mamy tu do czynienia z bohaterami z krwi
i kości. I trudno się z tym nie zgodzić, bo oni wszyscy są osobami, które mogą
żyć co dzień wśród nas. Częściowo przez inspirację autorki prawdziwymi osobami,
ale też przez jej umiejętność tworzenia takich postaci. Nie są to osoby, które
mają tylko jedną stronę osobowości, jak się często spotyka w powieściach, lecz
są bardziej złożeni, wraz ze wszystkimi swoimi zaletami i wadami.
Lily bezsprzecznie stała się moją ulubioną postacią.
Zakochujemy się w niej na początku i śledzimy jej losy z fascynacją. Przeżywamy
z nią wszystkie wydarzenia, szczęśliwe lub nie. Odczuwamy jej emocje całym sobą
i najprościej mówiąc po prostu się z nią niesamowicie zżywamy. Byłam dumna z
tego jaka okazała się być odważna i jak postanowiła przejąć władzę nad własnym
życiem. Chciałabym być nią, gdy dorosnę.
Ryle jest postacią, która najbardziej mnie zaskoczyła. Nie
spodziewałam się, że jest to jeszcze możliwe. Nawet po tym wszystkim co się
wydarza z jego winy, nie jesteśmy w stanie go znienawidzić. Wręcz przeciwnie,
bo współczujemy, choć jest winny temu, co się wydarzyło.
Atlas urzeka swoją charyzmą i troską o Lily. To facet, na
którego zasługuje każda kobieta. Trudno go nie polubić, tak samo jak Alyssy,
która była najlepszą przyjaciółką jaką Lily mogła sobie wymarzyć, i Marshalla,
który zawsze potrafił rozbawić w odpowiednich momentach.
Nie ma
takiej rzeczy jak źli ludzie. Wszyscy jesteśmy ludźmi, którzy czasem robią złe
rzeczy.
Poprzednie książki, w których główny wątek odgrywał wątek
romantyczny zawsze miały w sobie emocjonalność i realizm, a tutaj, gdy wątek
miłosny nie odgrywa już pierwszoplanowej roli, jest tych emocji jeszcze więcej.
Nawet ten trójkąt miłosny nie jest tak typowy, jak we wszystkich innych
powieściach i jak najbardziej mi się to podobało.
Ta ksiązka po
skończeniu dosłownie roztrzaska Was na kawałki i będziecie chcieli śmiać się i
płakać jednocześnie. Będziecie szczęśliwi, usatysfakcjonowani, a w tym samym
czasie zdewastowani i załamani.
It Ends With Us to książka, która daje nam nowe
spojrzenie na problem, który jest wokół nas, nawet jeśli nie jesteśmy go
świadomi. Jest surowa, szczera, inspirująca, dogłębna, i to jest w niej
najlepsze. Jej zakończenie wydaje się być tym, które pasuje najbardziej ze
wszystkich jakie mogłyby się wydarzyć i przez to jest jeszcze piękniejsza. Jest
po prostu najwłaściwsze.
Jeśli będziecie chcieli ją przeczytać, to naprawdę
uważajcie na wszelkie spoilery. Zabrałam się za nią nie pamiętając nawet opisu
i teraz wiem, że gdybym wcześniej coś o niej znalazła, to zepsułabym sobie całą
książkę.
It Ends With Us to książka, którą zdecydowanie
warto, a nawet trzeba przeczytać. Nie jest tylko dla nastolatek, ale też dla
kobiet w każdym wieku, a nawet mężczyźni mogą się na nią pokusić.
Wyobraź sobie te wszystkie osoby, które spotkałeś w swoim życiu. Jest ich tak wiele. Przychodzą jak fale, napływając i odpływając wraz z pływem. Niektóre fale są dużo większe i robią większy wpływ niż inne. Czasem fale przynoszą ze sobą rzeczy z samego dna morza i zostawiają je porzucone na brzegu. Ślady na ziarnkach piasku, które udowadniają, że fale tam były, długo po tym jak fala się cofa.
Zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBo i jest bardzo ciekawie. :)
UsuńWidzę każdy kto przeczyta tę książkę, uważa ją za najlepszą tej autorki.
OdpowiedzUsuńChyba sama muszę się przekonać i sięgnąć po nią. Nawet po angielsku. :D
Pozdrawiam ♥Lost in books
Po przeczytaniu jej naprawdę nie można się dziwić, że każdy tak uważa. ;)
UsuńPolska premiera w 2017 roku, ale pewnie gdzieś pod koniec, więc na polskie wydanie przyjdzie jeszcze poczekać. :/
Pozdrawiam!
Gdzie czytałaś tę książkę? I po angielsku, czy jest już może gdzieś po polsku?
OdpowiedzUsuńMam papierową wersję w oryginale. Na razie po polsku nigdzie nie jest dostępna, jednak Wydawnictwo Otwarte zapowiedziało premierę prawdopodobnie w tym roku. :)
UsuńDzięki. Już się nie mogę doczekać!;)
Usuń2019? Kocham tą książkę i do końca miałam nadzieję, że zakończenie będzie inne. Zakochałam się w Ryle'u, ale książka jest zbyt prawdziwa by wszystko poszło jak po maśle. Team Colleen Hoover
OdpowiedzUsuń