Tytuł: Muszę to wiedzieć
Autor: Karen Cleveland
Wydawnictwo, rok wydania: W.A.B., 2018
Ilość stron: 352
Vivian
Miller to matka czwórki dzieci, szczęśliwa żona idealnego ojca i męża Matta i
analityczka CIA w pionie zajmującym się kontrwywiadem, a konkretnie
działalnością rosyjskich szpiegów na terenie USA. Vivian rozpracowuje temat
uśpionych agentów Rosji, udaje jej się dotrzeć do zawartości komputera Yuriya
Yakowa, podejrzanego o bycie centrum komórki. Historia nabiera rozpędu, kiedy
ku własnemu przerażeniu Vivian w folderze ze zdjęciami pięciu
"uśpionych" znajduje się portret swojego męża Matta….
Vivian to
analityczka CIA, której praca na pełen, nieprzynosząca większych sukcesów, daje
się we znaki i sprawia, że nie ma wystraczająco dużo czasu dla swojej czwórki
dzieci. Nagle jednak jej życie przewraca się do góry nogami, a ona sama musi
zdecydować komu być wierną. Swojej pracy i ojczyźnie czy swojemu własnemu
mężowi…
Główną bohaterkę
nietrudno jest polubić i dzieje się to już na samym początku. Jest kobietą
zdecydowaną i gotową podejmować ciężkie dla niej decyzje. Można się z nią identyfikować i zrozumieć jej
wybory, nawet jeśli nigdy nie przyjdzie nam przejść przez to, co ona. Pomimo
bycia zajętą pracą oczywiste jest, że bardzo kocha swoją rodzinę i zrobiłaby
dla nich wszystko. Nawet to, o co sama się wcześniej nie podejrzewała.
Postacie są
niejednoznaczne, każdy może okazać się być kimś innym niż myśleliśmy. Czyni je
to interesującymi, nawet jeśli pojawiają się tylko na drugim planie
rozgrywających się wydarzeń.
Karen Cleveland
stworzyła historię, która od początku potrafi zainteresować czytelnika i zająć
go na resztę dnia. Akcja wartko się rozwija, wręcz cały czas coś się dzieje i
nie ma chwili na to, by choć na chwilę się od niej oderwać. Z każdą stroną
czytelnik poznaje coraz to nowsze elementy układanki. Brak też zbędnych,
rozległych opisów, a fakty, które są potrzebne czytelnikowi do zrozumienia
historii są podane już na początku.
Pomimo tego, że
jest to głównie thriller szpiegowski, to znajdą się tutaj także wątki
obyczajowe. Widzimy wyrzuty sumienia matki, która czuje, że nie spędza wystarczająco
dużo czasu ze swoimi dziećmi i przez to je zaniedbuje. Kobietę, która dowiaduje
się, że spotkanie tego jedynego wcale nie było takie przypadkowe i która obawia
się czy w dalszym ciągu może mu ufać.
Muszę to wiedzieć to prawdziwie wciągający thriller,
który można pochłonąć w dosłownie jeden wieczór. Czyta się go naprawdę
przyjemnie, a przy tym oderwać o żmudnej codzienności. Dość sporym zaskoczeniem
okazuje się jednak zakończenie, które ujawnia informacje, których zupełnie się
nie spodziewaliśmy!
Podsumowując,
mogę stwierdzić, iż Muszę to wiedzieć
jest warte polecenia. Może przypaść do gustu nawet takim laikom w kwestii
szpiegostwa jak ja, którzy przy okazji mogę poznać jego techniki. :)
Za możliwośc przeczytania dziękuję
Niby to jest książka, która jak najbardziej leży w kręgu moich zainteresowań, ale jakoś nie wiem czemu mnie od niej odpycha. Może za jakiś czas po nią sięgnę, tym bardziej, że czytałam już o niej dużo dobrego.
OdpowiedzUsuń"Muszę to wiedzieć" to faktycznie w głównej mierze klasyczny thriller szpiegowski, ale wątki obyczajowe sprawiają, że historia staje się bardziej emocjonalna. Książka z pewnością warta polecenia i świetnie sprawdzi się jako wakacyjna lektura! :)
OdpowiedzUsuń