Tytuł: This life
Autor: CaraNo
Tłumaczenie: DreamTeam
Ilość stron: 748
Jest 2010 r. i niesławni bracia Cullenowie przyjeżdżają do Forks w jednym celu. By znaleźć żony. Są połączeniu z rodziną Masen z Chicago, a ich prace nie są normalne. Nie są legalne. Czy Bella i Rose podejmą się tej szansy?
Moja
przygoda z przeróżnymi fanfiction o sadze „Zmierzch” sięga jeszcze czasów, gdy chodziłam do podstawówki. Przypadło
to tak mniej więcej na okres, kiedy na chomikach można było znaleźć mnóstwo
opowiadań. I tak to się złożyło, że wpadłam całkowicie w społeczność
czytelników.
Tłumaczenie
This life znalazłam już po paru
latach i kilkudziesięciu przeczytanych ff. Ale mafia i romans jednocześnie – to mój
konik. Przeczytałam rozdziały, które były już przetłumaczone w kilka dni.
Musiałam przyznać, że tak zabawnego, trzymającego w napięciu opowiadania jeszcze
nie czytałam.
Ale o
czym właściwie ono jest? This life
rozpoczynamy poznając Bellę i Rose – uczennice liceum w Forks, oraz ich
przyjaciółkę Alice. Pewnego dnia dowiadują się, że do miasta mają przyjechać
Cullenowie, czyli prawdopodobni kryminaliści, mający koneksje z chicagowską
mafią. Ich dwaj synowie, Emmett i Edward, szukają dla siebie żon. I jak się
można domyśleć, wypada na Bellę i Rose. Jednak dziewczyny nie są chętne do
bycia żonami, zwłaszcza przestępców.
Czytałam już o wielu kreacjach Belli. Jedne były lepsze, inne uwielbiałam, a niektórych nie mogłam znieść. Ale ta Bella jest zdecydowanie moim numerem jeden. Na początku wydaje się być miła, niewinna i uległa. Z czasem okazuje się, że to był tylko jej sposób na przeżycie. Przy Edwardzie ujawnia się prawdziwa Bella, która jest sarkastyczna, zabawna, opiekuńcza, urocza, ale też sprytna i okrutna, a przy tym klnie jak szewc.
Edward
wydawał się być poważnym, niebezpiecznym mężczyzną, ale to tylko pozory. Nie
dało się nie wpaść w sidła Irlandzkiego Chłopca. Taki uroczy, zabawny,
troskliwy, a jego zawadiacki uśmiech chwytał za serce nie tylko Bellę.
Razem
tworzą świetną parę, tak uzupełniających się i wręcz słodkich osób jeszcze nie
spotkałam. Aczkolwiek z rozwojem akcji zaczęli się bardzo zmieniać, szczególnie
Edward. Czasem już go nie poznawałam, a ich związek nie był już tak niesamowity
jak na początku.
Mamy
oczywiście całe mnóstwo pozostałych postaci. Cullenowie, Denali i Masenowie
tworzą jedną, wielką, zazwyczaj kochającą się rodzinę. Przykładem tego jest choćby
niezwykły sposób obchodzenia urodzin Aleca i Nessy. Cały tydzień imprezy i spędzania
czasu z rodziną.
Każde
opowiadanie/książka ma takiego bohatera, który choć nie jest główną postacią,
to się niesamowicie wyróżnia. Tutaj taką osobą jest Alec, kuzyn i chrześniak
Edwarda. Tego dzieciaka po prostu nie da się nie uwielbiać. Choć na swoje
dwanaście lat już tak wiele przeszedł, to dalej zachowuje swój optymizm.
This life
pochłonęło mnie jak żadne inne fanfiction. Początek był tak unikatowy, komiczny, że chciało się tylko czytać i
czytać dalej. I choć pierwszą połowę (nawet większość) uważam za naprawdę
świetną, to koniec już mnie tak niestety nie zachwycił. Z początku autorka
rozpisywała się, barwnie wszystko opisywała. Koniec już się wydaje być pisany „na
szybko”. Wszystko przeskakuje od jednego problemu do drugiego, Edward i Bella
nie są już tacy sami, ciągle się kłócą. Ostatnie kilkadziesiąt stron niestety
niezbyt mi przypadło do gustu i niekoniecznie mnie satysfakcjonuje tak
ogólnikowe zakończenie ich historii. Spodziewałam się takiego bum!, a niestety ono nie nastało.
Pomimo
nieudanego zakończenia dalej będę miło wspominać tę alternatywną historię
Edwarda i Belli. Zdecydowanie jedna z najlepszych jakie czytałam i mam
nadzieję, że pewnego dnia do niej wrócę. Wielkie
podziękowania dla dziewczyn, które odwaliły kawał dobrej roboty przy
tłumaczeniu i świetnie się spisały. Naprawdę jesteście wielkie, dziękujemy!
Opowiadanie zostało zrecenzowana dzięki tłumaczeniu grupy DreamTeam. Zachęcamy także do
zapoznania się z innymi książkami tłumaczonymi przez DT i zapraszamy na
przyszłe recenzje tłumaczeń. ;)
[i] Fan fiction (skrótowo: fanfic, ff) – opowiadania tworzone
nieoficjalnie przez fanów filmu, książki, serialu itp.,
wykorzystujące postaci i świat z oryginalnego utworu. Aby w pełni zrozumieć
fanfik, trzeba znać pierwowzór.
Od niedawna to już JEST książka. ;)
OdpowiedzUsuń