Tytuł: Milion odsłon Tash
Autor: Kathryn Ormsbee
Wydawnictwo, rok wydania: Moondrive, 2017
Ilość stron:
Natasha, zwana Tash,
to prawdziwa fangirl. Uwielbia czytać, a jej ukochany pisarz to Lew Tołstoj.
Jej pokój wypełniają cytaty z jego książek i plakaty.
Jest też vlogerką.
Na jednym ze swoich kanałów na podstawie „Anny Kareniny” Tołstoja tworzy wraz z
paczką przyjaciół serial internetowy „Nieszczęśliwe rodziny”.
Pewnego dnia Tash
nie może uwierzyć własnym oczom: liczba subskrybentów jej kanału na YouTubie
rośnie w błyskawicznym tempie. I zaczyna się: GIF-y, fanarty, szaleństwo na
Twitterze, ciągły przyrost followersów… Pisze do niej nawet Thom Causer, jeden
z najseksowniejszych youtuberów, prosząc o numer telefonu, bo chce ją lepiej
poznać. Nominacja do najważniejszej nagrody vlogerów staje się dla niej
ukoronowaniem ciężkiej pracy.
Jednak wraz z
rosnącą liczbą odsłon swojego kanału dziewczyna poznaje też samą siebie. Czy
znajdzie odwagę na miłość w realu? Czy razem z przyjaciółmi udźwignie ciężar
sławy?
Oto utrzymana w
duchu „Fangirl” oraz „Girl Online” opowieść o internetowej sławie, vlogowaniu i
życiu, które zna każdy nastolatek. „Milion odsłon Tash” to powieść wypełniona
humorem i celnymi spostrzeżeniami dotyczącymi dorastania, którą pokochasz od
pierwszej strony i będzie to miłość z wzajemnością.
Czy to
nie zabawne, że czasem coś bardzo długo uchodzi za żart, aż wreszcie pewnego
dnia przestaje nim być?
Czy to nie zabawne,
że czasem coś bardzo długo uchodzi za żart, aż wreszcie pewnego dnia przestaje
nim być? Bo czy
wszyscy czasem nie wypowiadamy żartów na temat tego, co zrobilibyśmy, gdybyśmy
byli bogaci? Sławni? Bądź po prostu mieli większe możliwości?
Właśnie to przydarza się siedemnastoletniej Tash, która wraz
z przyjaciółmi zwykła żartować, co zrobiliby, gdyby byli sławni. Do czasu aż
nagle to się dzieje naprawdę. I nie jest to tak wspaniałe, jak mogłoby się do
tej pory wydawać.
Natasha ‘Tash’ Zelenka to dziewczyna jak każdy z nas. Ma
kochającą się rodzinę, dwójkę najlepszych przyjaciół, a także zajmuje się tym,
co uwielbia, czyli filmowaniem. Oprócz tego uważa się za największą fankę
Tołstoja, którego z kolei uważa za swojego chłopaka. Jednak pod tym wszystkim
skrywa się normalna dziewczyna, która ma swoje marzenia, aspiracje i obawy.
Stara się zrozumieć siebie, podjąć najlepsze decyzje dotyczące jej przyszłości,
pokonując pojawiające się przy tym obawy i przeszkody. Musi określić co jest
dla niej najbardziej istotne – sława czy bliscy?
(…) lepiej być uczciwym niż szczęśliwym. Bo nawet jeśli początkowo jesteś szczęśliwa, to i tak w końcu będziesz musiała być wobec siebie uczciwa.
(…) lepiej być uczciwym niż szczęśliwym. Bo nawet jeśli początkowo jesteś szczęśliwa, to i tak w końcu będziesz musiała być wobec siebie uczciwa.
Mocną stroną książki niewątpliwie są bohaterowie. Każdy z
nich jest inny, ma cele, aspiracje, lęki. Pomimo swojego zaangażowania w
projekt, który przyciąga wiele internetowej uwagi, są zwykłymi nastolatkami.
Spędzają czas na powietrzu, jeżdżą na koncerty, oglądają filmy przez całą noc,
mają wakacyjną pracę, bądź po prostu prowadzą między sobą mało sensowne
konwersacje.
Styl pisarski autorki sprawia, że czytelnik niemożliwie
wciąga się w historię, nie chcąc jej odłożyć. A nawet jeśli to zrobi, chce
powrócić do niej jak najszybciej. Kathryn Ormsbee pisze bardzo interesująco, z
łatwością wczuwając się w swoją nastoletnią bohaterkę, przez co i czytelnik
łatwiej się z nią identyfikuje. Z resztą nie tylko z Tash, ale również i
pozostałymi bohaterami. Rzeczywiście się z nimi zżywa i staje się częścią
historii.
Nie
należy spotykać swoich bohaterów.
Milion odsłon Tash wyróżnia się z ogromnego grona
książek nurtu Young Adult. Nawiązanie do współczesnej codzienności każdego
nastolatka, czyli mediów społecznościowych i funkcjonowania w Internecie
sprawia, iż przez to, że czytelnik dobrze ją rozumie, jeszcze lepiej odnajduje
się w świecie bohaterów. W dodatku porusza tematy, z którymi boryka się duża
część nastolatków. W wieku tych nastu lat odkrywamy samych siebie, często też
własną seksualność, starając się jednocześnie te odkryte osoby zrozumieć.
Usiłujemy dostosować się do zmian, które ciągle zachodzą w naszych życiach. Próbujemy
wyrwać się spod presji jaka często jest na nas nałożona przez rodziców, ale
także i samo społeczeństwo. Chcemy podjąć decyzję dotyczącą naszej przyszłości,
tego, co chcemy robić i jak naprawdę przeżyć nasze życia.
Choć z początku Milion
odsłon Tash może wydawać się lekką lekturą to im dalej się w nią
zagłębiamy, tym poważniejsze kwestie porusza. Są to rzeczy, z którymi może na
co dzień spotykać się każdy z nas. Dzięki temu jest historią, która jest jak
najbardziej autentyczna i naturalna. Jest po prostu historią normalnej
dziewczyny z normalnymi problemami, historią każdego z nas. I właśnie przez to
jest to tak interesująca i nadzwyczajna powieść.
Powieść Kataryn Ormsbee zdecydowanie daje czytelnikowi do
przemyślenia. I z tego powodu bardzo wam ją polecam!
Widzę, że to odpowiednia książka dla mnie :) prawdziwa fangirl!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, pozeram-ksiazki-jak-ciasteczka.blogspot.com
Tak, to książka o prawdziwej fangirl dla każdej prawdziwej fangirl. :D
UsuńPozdrawiam!
Bardzo spodobały mi się te cytaty, zaraz je zapisuję w moim kalendarzyku :)
OdpowiedzUsuńhttps://rudyszalik.blogspot.com/