Tytuł: Naznaczeni Mężczyźni #5 - Rowdy. Tom I
Autor: Jay Crownover
Wydawnictwo, rok wydania: Amber, 2015
Ilość stron: 224
Rowdy, utalentowany tatuażysta, nie
zamierza się angażować emocjonalnie w żaden związek, odkąd zostawiła go
dziewczyna, którą kochał. Nagle w jego życiu pojawia się jej siostra, Salem. I
przypomina mu o wszystkim, co stracił.
Salem ucieka od wspomnień o dzieciństwie pozbawionym miłości. Ma tylko jedno dobre wspomnienie – Rowdy’ego, chłopaka z sąsiedztwa bez pamięci zakochanego w jej siostrze. Nie przypuszcza, że tak daleko od domu spotka go znowu.
Salem ucieka od wspomnień o dzieciństwie pozbawionym miłości. Ma tylko jedno dobre wspomnienie – Rowdy’ego, chłopaka z sąsiedztwa bez pamięci zakochanego w jej siostrze. Nie przypuszcza, że tak daleko od domu spotka go znowu.
Czy zdoła
go przekonać, że wtedy wybrał niewłaściwą dziewczynę? Czy zada mu nowy ból?
Rowdy, tak jak
pozostałe książki, kontynuuje wydarzenia z poprzedniej części, czyli Wierny. Jego droga. Historie bohaterów,
których poznaliśmy wcześniej są dalej kontynuowane, ale tym razem skupiamy się
na znajomości Rowdy’ego i Salem.
Salem
Cruz przyjeżdża do Denver by poprowadzić nowy salon tatuażu. Jej przyjazd
sprawia, że do Rowdy’ego wracają jego najgorsze wspomnienia. Choć Rowdy unika
Salem, ona nie daje za wygraną i nie odpuszcza. Jak potoczy się ta znajomość?
Czy Rowdy i Salem wyjaśnią sobie przeszłość, by już więcej nie stanęła między
nimi?
Salem
zawsze była silną i upartą dziewczyną. Nawet wychowując się w domu, w którym
rodzice ją ograniczali. Jedynym jasnym światełkiem w jej dzieciństwie był jej
przyjaciel Rowdy i młodsza siostra Poppy. Salem jednak nie może dłużej
wytrzymać w rodzinnym domu i w wieku 17 lat wyjeżdża. Od tego momentu staje się
niezależna i w końcu żyje tak jak sama tego chce. Naprawdę spodobała mi się jej
siła i to jak dążyła do własnej niezależności. W chwilach, gdy było jej
naprawdę ciężko nie załamała się i nie prosiła swojej rodziny o pomoc. Jest
inteligenta, utalentowana, zabawna i zawsze dąży do swojego celu. Chyba
najbardziej ją polubiłam z dotychczasowych postaci.
Rowdy
od samego początku nie miał w życiu łatwo. Po śmierci matki często zmieniał
domy zastępcze i nigdzie nie zagrzał na dłużej miejsca, dopóki nie trafia do
domu w Loveless. Tam poznaje młode panny Cruz, które z czasem stają się jego
przyjaciółkami. Rowdy wręcz ubóstwia Poppy, zrobiłby dla niej wszystko. Jednak
nie jest dla niej odpowiedni i dziewczyna łamie mu serce. Postanawia już więcej
się nie zakochiwać i naprawdę dobrze mu to wychodzi. Jest typowym Casanovą,
który co noc ma inną dziewczynę. Powrót Salem wyzwala w nim jednak stare
wspomnienia i Rowdy nie umie sobie z nimi poradzić. Nie mieliśmy wcześniej
okazji dobrze go poznać i dopiero teraz dowiadujemy się jak zabawny i utalentowany
jest.
Jak
cała seria, Rowdy tom I jest napisany
spójnie i prosto. Nie ma niedociągnięć, historie są ze sobą mocno powiązane. Nowością
jest postać Sayer, która widocznie coś ukrywa. Z pewnością jest jakoś powiązana
z Salem i Rowdy’m i mam nadzieję, że niedługo się dowiemy o co chodzi.
Dzięki Buntownikowi
polubiłam wszystkich bohaterów i naprawdę trudno mi się z nimi teraz
rozstać. Jeśli macie trochę czasu i nie wiecie co zrobić, to zachęcam do przeczytania
całej serii i zapoznania się z historiami tych Naznaczonych Mężczyzn. ;)
Pozdrawiam!
świetna recenzja! :D
OdpowiedzUsuńhttp://natix86.blogspot.com/2015/03/tag-10-pytan-ktorych-nikt-nie-zadaje.html
Dziękuję i zapraszam na inne! ;)
UsuńPozdrawiamy!
mlodziezowka? :) nie czytalam, ale wydaje sie byc taka dobra ksiazka na plaze :D
OdpowiedzUsuńTaka bardziej w przedziale 15-25 ;)
UsuńW sumie na plażę nadaje.
Pozdrawiamy!