Tytuł: Serce ze szkła #1 - Serce ze szkła
Autor: Kathrin Lange
Wydawnictwo, rok wydania: Muza, 2015
Ilość stron: 448
Juli nie jest szczególnie
zachwycona, gdy ojciec prosi ją, by spędziła zimową przerwę świąteczną na
wyspie Martha’s Vineyard. Jej zadaniem ma być rozweselenie Davida, syna
pracodawcy ojca Juli, którego narzeczona niedawno zginęła, spadając z klifu. Po
przybyciu na wyspę odczuwa budzącą grozę aurę domu i spotyka zamkniętego w
sobie Davida. Mimo że przystojny chłopak traktuje Juli chłodno, ona jest nim
coraz bardziej zafascynowana.
Wkrótce dziewczyna odkrywa,
że wiele kobiet na wyspie zginęło tragiczną śmiercią, a wszystko podobno za
sprawą dziewiętnastowiecznej klątwy, od wielu lat skłaniającej młode kobiety do
rzucenia się z urwiska w morską otchłań. Wkrótce Juli zaczyna słyszeć głosy i
przestaje rozróżniać, co jest prawdą, a co iluzją. Kiedy zakocha się w Davidzie,
znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Dlaczego więc im bardziej
beznadziejna sytuacja, tym człowiek gorliwiej szuka z niej wyjścia?
Do Serca ze szkła zachęcił mnie przede wszystkim jego opis. Tajemnice,
duchy, klątwy, to właśnie to o czym lubię od czasu do czasu poczytać. Choć
zwykle nie przepadam za niemieckimi autorami (niechęć do tego języka na to i
inne rzeczy delikatnie wpłynęła), ale książka mnie zaciekawiła, więc przeczytać
musiałam.
Juli, poproszona przez ojca,
przyjeżdża na wyspę, by zająć się synem wydawcy ojca Juli, który cierpi na
ciężką depresję po stracie narzeczonej. Nasza bohaterka szybko przekonuje się,
że otoczenie nie sprzyja polepszeniu się stanu Davida, a wszyscy skrywają
jakieś tajemnice.
Naprawdę trudno nie zapałać
sympatią do Juliane, ja polubiłam ją już na samym początku. Lubię bohaterki
zabawne, sarkastyczne, takie które nie użalają się non stop nad tym samym i
sobą oraz umieją walczyć o swoje, a taka właśnie jest Juli. Podobała mi się jej
fascynacja klątwą i chęć odkrycia tajemnic, ale kto by tego nie chciał. Bardzo
ją polubiłam, szczególnie sposób w jaki obchodziła się z Davidem, bo nie cackała
się z nim, jak z jajkiem.
Z drugiej strony mamy Davida załamanego
wydarzeniami z przeszłości. Właściwie to nie jest tylko smutek, jest to ogromne
poczucie winy i ciężar skrywanej tajemnicy. Jest taką osobą, którą ma się
ochotę przytulić i współczuć. Jednak ma też swoje prawdziwe oblicze, które na
nowo ujawnia dzięki Juli.
Jest też Henry, najlepszy przyjaciel
Davida; ojca Juli, Boba oraz ojca Davida, który ma trudne stosunki ze swoim
synem; Taylor – fizjoterapeutkę pomagającą Davidowi i Jasonowi; Grace –
pokojówkę przekonaną o prawdziwości klątwy Madeleine Bower; oraz kilka innych
postaci pobocznych.
Każdy z nich jest dopracowany w
najmniejszym szczególe, posiada osobowość, która się wyróżnia i nie są, że tak
powiem, na jedno kopyto.
Serce
ze szkła stwarza atmosferę tajemniczości, od której trudno się
oderwać. To niewątpliwie się autorce udało. Ma taki styl pisania, który potrafi
zaciekawić czytelnika, a książkę nietrudno i szybko się czyta. Przepadam za
tajemnicami, legendarnymi historiami i klątwami, więc bardzo podobał mi się ten
pomysł. Nawiązanie do Rebeki Daphne du Maurier z pewnością wpłynęło na korzyść książki, a ja nie mogę się doczekać, aż uda mi się dorwać do Rebeki. Książka jest odrobinę przewidywalna, więc gdy czyta się uważnie całą
książkę i zwraca uwagę na szczegóły, to kiedy sprawa jest już prawie
wyjaśniona, można mieć podejrzenia. Ja miałam swoich podejrzanych i stety niestety trafiłam.
Mimo to, książka bardzo mi się
podobała. Już trochę czasu minęło odkąd książka wciągnęła mnie tak mocno, jak
ta. Czytałam, musząc dowiedzieć się co będzie dalej i w końcu odkryć tajemnicę
klątwy, więc skończyłam ją w jeden dzień. Koniec oczywiście zapowiada nam
początek kolejnych przygód na wyspie i już nie mogę się doczekać, by przeczytać
Serce w kawałkach! Z całego serca Wam
polecam.
Za możliwość przeczytania dziękujemy wydawnictwu:
Nie słyszałam jeszcze o tej książce. Opis jest intrygujący, a okładka prześliczna. :) Chciałabym ją przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńMi też na początku umknęła w zapowiedziach, ale gdy się o niej dowiedziałam, to wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Opis naprawdę zachęca do tego. :)
UsuńMam nadzieję, że uda Ci się ją przeczytać. ;)