czwartek, 12 listopada 2015

Serialowe-co-warto-zobaczyć #4: Game of Thrones



Tytuł: Game of Thrones (Polski – Gra o tron)
Stacja emitująca: HBO
  Ilość sezonów: 5 (6 w 2016r.)
Lata emisji: 2011-obecnie
Status: Trwający
Gatunek: Dramat, Fantasy, Przygodowy


Kilka rodzin szlacheckich walczy o panowanie nad ziemiami krainy Westeros. Polityczne i seksualne intrygi są na porządku dziennym. Robert Baratheon, król Siedmiu Królestw, prosi swojego starego przyjaciela, Eddarda Starka, aby służył jako jego główny doradca. Ten, podejrzewając, że poprzednik na tym stanowisku został zamordowany, przyjmuje propozycję, aby dogłębnie zbadać sprawę. Okazuje się, że przejęcie tronu planuje kilka rodzin. Lannisterowie, familia królowej, staje się podejrzana o podstępne knucie spisku.
Po drugiej stronie morza pozbawieni władzy ostatni przedstawiciele poprzednio rządzącego rodu, Targaryenów, również zamierzają odzyskać kontrolę nad królestwem. Narastający konflikt pomiędzy rodzinami, do którego włączają się również inne rody, prowadzi do wojny.
W międzyczasie na dalekiej północy budzi się pradawne zło. W chaosie pełnym walk i konfliktów tylko grupa wyrzutków zwana Nocną Strażą stoi pomiędzy królestwem ludzi, a horrorem kryjącym się poza nim.


Nic nie wiesz, Jonie Snow.

Pieśń Lodu i Ognia George’a R.R. Martina została wydana już w 1996r., czyli na długo zanim stała się tak popularna. Sławę zyskała dzięki serialowi na podstawie serii, produkowanym przez stację HBO. Od tej pory Gra o tron stała się najczęściej oglądanym i najlepiej ocenianym serialem na świecie.
Cały akcja osadzona jest w fikcyjnym świecie, w którym są tylko dwie pory roku, lato i zima, ale za to mogą one trwać kilka lat. Przez kilkadziesiąt lat Westeros władał ród Targaryenów, do czasu aż król Aerys II nie został zabity, a władzę przejął Robert Baratheon.

Winter is coming.

Po tajemniczej śmierci namiestnika króla Baratheona o władzę nad krainą Westeros ubiega się kilka rodzin. Edd Stark, Lord północy, przeczuwa jednak spisek. Podejrzenia padają na Lannisterów, którzy również posiadają chęć władzy nad Westeros. W tym samym czasie, do stolicy zamierzają dotrzeć Targareyonowie - ostatni przedstawiciele rządzącego rodu. Muszą jednak pokonać morze. W czasie gdy w królestwie panuje walka o dotarcie do władzy, na dalekiej północy budzi się do życia pradawne zło. Pieczę nad bezpieczeństwem królestwa sprawuje tzw. Nocna Straż, która została zasilona przez kolejną armie wyrzutków, którzy poprzysięgają chronić wielki mur oddzielający królestwo od mrocznych, niezbadanych krain.
Co łączy wszystkie wielkie rody w Westeros? Chęć władzy. Kto kogo zabije? Kto poświęci wszystko by zdobyć władzę i zasiąść na tronie? Każdy odcinek to snucie intryg i ponoszenie konsekwencji wcześniejszych działań.



-Valar morghulis.
-Valar dohaeris.

Gra o tron słynie z tego, że jest dość kontrowersyjna. Sceny erotyczne (właściwie to mnóstwo takich scen), przemoc w stosunku do kobiet i nie tylko, a w środku tego krew lejąca się strumieniami z podrzynanych gardeł i mieczy wbitych w klatki piersiowe. Ogólnie rzecz biorąc, nie jest to serial dla małoletnich i widzów ze słabą psychiką.
Jak to zwykle w serialach bywa, widzowie przywiązują się do swoich ulubionych postaci, shipują swoje ukochane pary i takie tam. W Grze o tron jest to zbyt ryzykowne. Nigdy nie wiecie kto i kiedy umrze. A umiera ich dużo. Pamiętajcie, Valar morghulis.
Got jest też gratką dla mało znanych i początkujących aktorów. Z nic nie znaczących lub nieznanych, stali się najbardziej rozpoznawalni. Szczególną uwagę przykuwają Peter Dinklage jako Tyrion Lannister i Maisie Williams jako Arya Stark. Jednak wszyscy aktorzy są świetnie dobrani i doskonale odgrywają swoje role.

Bardzo pouczające jest patrzeć na ludzi nieświadomych tego, że ktoś ich obserwuje. Nigdy nie wiadomo, czego można się spodziewać.

Dziś Gra o tron jest już kultowym serialem. Ma na swoim koncie 52 nagrody, m.in. Złote Globy i Emmy, oraz 146 nominacji! Jest więc jak najbardziej doceniana.
 Choć bywały odcinki lepsze i gorsze, to zdecydowanie nie ma sobie równych. Klimat, sceneria – jest znakomitą i niezmiernie wierną książce adaptacją. Wszystkie detale są dopięte na ostatni guzik, nawet stroje i broń. 
Będąc w różnorakich grupach o tematach serialowych nie dało się nie znać tego serialu. Przez kilka lat żyłam sobie wiedząc, że istnieje taki serial, ale kompletnie nie wiedząc o czym jest. Dopiero w marcu postanowiłam dać mu szansę, lecz ostatnie miesiące przed egzaminem nie były zbyt obfite w wolny czas i musiałam przerwać. Nadszedł wrzesień, miesiąc wolny od większości seriali i niezapchany nauką, więc postanowiłam obejrzeć Grę o tron od początku. I wiecie co? Tak się wkręciłam, że obejrzałam wszystko w niecałe 2 tygodnie. Całkowicie wpadłam w ten świat!
Cóż mi pozostaje innego prócz zachęcenia Was? Jak najbardziej polecam, bo warto stracić te kilkadziesiąt godzin!

Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń  z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.



A na koniec kilka memów z Gry o tron!










2 komentarze:

  1. słyszałam jakieś milion pochlebnych recenzji tego serialu, właściwie każdy kto go ogląda z moich znajomych,poleca go i jestem pewna,że jest świetny i warty obejrzenia,jednak ja i tak mam już zaległości w serialach,które oglądam,a ten ma sporo sezonów więc raczej nie szykuje się na to,abym go zaczęła w najbliższym czasie,zresztą i tak chyba wolałabym przeczytać najpierw książki,ale to dopiero są cegły :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat dałam radę nadrobić go na początku roku, dzięki jeszcze wtedy ogromnej ilości wolnego czasu. Nie żałuję tego, bo naprawdę się wciągnęłam w cały ten świat i nie mogę się doczekać 6 sezonu. :D A na książki też przyjdzie czas, na razie czekają w kolejce. :p

      Usuń