Tytuł: Piosenki o dziewczynie #1 - Piosenki o dziewczynie
Autor: Chris Russell
Wydawnictwo, rok wydania: Feeria Young, 2017
Ilość stron: 384
„To było takie samo
uczucie, jakie masz wtedy, gdy wspinasz się na bardzo wysoki budynek, stajesz
na krawędzi dachu, trzymając się barierki, a jakiś głos w twojej głowie każe ci
skoczyć, przechylić się przez balustradę i runąć w dół niczym spadająca gwiazda.”
Tak właśnie czuje
się Charlie, gdy pierwszy raz patrzy na nią Gabe West – frontman
najpopularniejszego boysbandu świata, Fire&Lights.
Do tej pory Charlie
najlepiej czuła się schowana za obiektywem swojego aparatu – niewidzialna i
niesłyszalna. Wcale nie chciała robić zdjęć na koncercie Fire&Lights,
chociaż poprosił ją o to Olly, dawny kolega ze szkoły, a obecnie członek
zespołu. Ktoś ją w to wrobił i nie mogła już odmówić.
Szalony,
charyzmatyczny Gabe sprawia, że jej życie zmienia bieg. Charlie czuje, że jest
między nimi niezwykła bliskość, związek, który trudno wytłumaczyć. Dlaczego
wszystkie teksty Gabe’a są o niej? Jaka tajemnica kryje się w ich słowach?
Piosenki o
dziewczynie to
historia, z którą wiele z nas może się utożsamić. Bo która z nas nie wzdychała do
ulubionego wykonawcy, słuchając w kółko jego piosenek? Jednak zdarzają się od
tego wyjątki. A jednym z nich jest właśnie Charlie Bloom.
Życie Charlie jest całkowicie normalne. Dogaduje się z
ojcem, ma najlepszą przyjaciółkę i pasję, która pomaga jej pozostać
niezauważoną. Do czasu aż Olly Samson, absolwent jej liceum, a teraz
międzynarodowa gwiazda boysbandu, nie proponuje jej robienia zdjęć zespołu na
backstage’u. Nie wie, że przyjmując tę propozycję zmieni też swoje
dotychczasowe życie.
Nasi
rodzice nie decydują o tym, jakimi stajemy się ludźmi. To zależy od nas.
Główna bohaterka to osoba, z którą łatwo nam się
utożsamić, a jeśli nie, to bez problemu zapała się do niej sympatią. Nie jest
jedną z tych irytujących bohaterek, które za często zdarzają się w tego rodzaju
książkach. Charlie wyróżnia się spośród swoich koleżanek tym, że nie interesuje
ją typowy nastoletni świat. Jest też dużo bardziej dojrzała, choć zdarzają jej
się pewne wybryki.
Pozostali bohaterowie również są dobrze wykreowani. Wydają
się być naprawdę naturalni, jak typowe nastolatki. Nie da się ich nie polubić,
szczególnie chłopców z zespołu.
Ale oczywiście co to byłby za nastoletni romans bez
miłosnego trójkąta? I choć bywają bardzo, ale to bardzo irytujące, tutaj nie
jest najgorzej. Pomimo tego, że obojgu na niej zależy, to nie manifestują tego
przesadnie. Ich konflikt sięga dużo głębiej, a sama Charlie jest tylko jego
dodatkowym elementem. Zapowiada się, że będzie to jeden z tych trójkątów, w
których jedna strona się wycofuje i gra rolę przyjaciela, co powinno wyjść
tutaj bardzo korzystnie.
To było
przerażające, że ludzie w tłumie tak bardzo zmieniają swoje zachowanie, kiedy
zaczyna się na kogoś nagonka.
Nie jest to niesamowicie wzruszająca lub pouczająca
książka, lecz wystarczająco dobra, by spędzić z nią miło czas. Można się
naprawdę zatracić w świecie gwiazd wraz z Charlie i przeczytać ją w kilka
godzin. Przez swoją lekkość i łatwość w odbiorze jest naprawdę wciągająca.
Chris Russell odtworzył świat, w którym nie tylko nastolatki
się odnajdą. Książki tego typu może i są czasem infantylne, ale nietrudno przy
nich przypomnieć sobie swoje własne młodzieńcze lata i po prostu się odprężyć.
Do tego poruszył temat, który jest zmorą dzisiejszych czasów
– hejt internetowy. Czasem nie zdajemy sobie sprawę, jak słowa mogą ranić,
szczególnie tych, którzy nie są na to tak odporni, jak my możemy być. Dlatego
ważne jest by nie zachęcać do tego, a wręcz przeciwnie. Bo zawsze możemy
znaleźć się po drugiej stronie.
Piosenki o
dziewczynie to
książka idealna na leniwe letnie popołudnie, podróż czy zwykłą chęć odprężenia
się przy lekkiej lekturze. Spodobała mi się bardziej niż sądziłam. Jak
najbardziej ją Wam polecam!
W życiu liczą się przede wszystkim dwie rzeczy.
Rodzina i przyjaciele. Kiedy masz ich wokół siebie, cała reszta jakoś się układa.
Jeszcze nie czytałam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)
veronicalucy.blogspot.com
Czytałam i nawet mi się podobała :) Bardzo ciekawi mnie kolejny tom i to co będzie się w nim działo, ten zakończył się dość ważnym momencie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Zgadzam się. :) Oby tylko postanowili wydać kolejny tom, bo na razie chyba nie ma żadnej informacji. :(
Usuń