Tytuł: Pamiętnik
Autor: Nicholas Sparks
Wydawnictwo, rok wydania: Albatros, 1997
liczba stron: 256
W starym, wytartym notatniku kryje się kronika pewnej
miłości, która rozkwitła po zakończeniu II wojny światowej gdzieś w Karolinie
Północnej. Noah Calhoun odczytuje ją wieczorami w domu opieki pewnej kobiecie
cierpiącej na chorobę Alzheimera. Dzięki sile uczucia przeżywa na nowo cudowne
chwile swojej wielkiej miłości. Przypomina sobie, kiedy w 1932 roku po raz
pierwszy zobaczył Allie Nelson - ich potajemne spotkania, wspólne wakacje i
trudny okres rozstania, gdy zniknęła z jego życia na czternaście lat...
Pamiętnik to powieść Nicholasa Sparksa i trzeba przyznać, że jest to jeden z najlepszych debiutów jakie czytałam. Bardzo dojrzały i wzruszający, pokazuje jak ważna w życiu jest miłość oraz to że czasami warto poczekać na swoje marzenia. Ogólny zarys fabuły jest wam zapewne znany, ponieważ ogromna ilość ludzi widziała ekranizację. Swoją drogą jestem pod wrażeniem jak świetnie zrobili ten film, znajduje się tam wszystko niemalże identycznie jak w książce. Jest to przepiękna historia o Noah i Allie, czyli ludziach którzy próbowali walczyć z przeznaczeniem oraz miłością.
Noah to chłopak z biednej rodziny, którego połączyło uczucie do dziewczyny z wyższych
sfer. Po ich rozstaniu nigdy nie przestał jej kochać i ciągle wierzył, że kiedyś nastąpi ich ponowne spotkanie. Jest marzycielem, uwielbia poezję oraz piękne krajobrazy.Należy do osób, które jeśli mają jakiś cel to zrobią wszystko byleby tylko go osiągnąć. Jest także romantyczny zwłaszcza, gdy próbuje zaimponować Allie oraz czuły i opiekuńczy. Nawet w najgorszym momencie swojego życia, wierzy w szczęśliwe zakończenie razem ze swoją ukochaną.Allie staje przed wyborem pomiędzy przeszłością a teraźniejszością. Musi zdecydować czy chce spędzić resztę życia ze swoim narzeczonym czy też z chłopakiem, którego połączyła z nią wakacyjny romans. Z przykrością muszę stwierdzić, że jej niezdecydowanie trochę mnie denerwowało. Jednak dzięki temu książka do końca trzymała w napięciu, co jest zdecydowanym plusem do historii. W późniejszych latach życia jednak nadrabia swoje niezdecydowanie.To właśnie jej choroba powoduje, że odnajdujemy w książce magię.
Tym razem Sparks mnie oczarował, motyw poezji i historii zapisanej w postaci pamiętnika sprawia, że możemy lepiej poznać sceny z życia bohaterów. Autor po raz kolejny uświadamia nam potęgę miłości, która zwycięży bardzo wiele, nawet chorobę. Pokazuje, że gdy człowiek prawdziwie się zakocha to przeżyje każdą trudność, by choć przez chwilę pobyć z ukochanym. Noah i Allie są doskonałym przykładem na to, że jak się w coś mocno wierzy to wszystko jest możliwe. Życzę wam żebyście i Wy spotkali takie osoby i poznali potęgę prawdziwej miłości.
uwielbiam zarówno film jak i książkę, ale wyjątkowo jednak film bardziej- mogłabym oglądać codziennie!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą! W filmie akcja dzieje się bardziej dynamicznie i to pewnie dlatego.
Usuńchyba jednak wole ksiazke moze z racji tego ze jestem bibliofilem
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/
Ja również wole w wielu przypadkach książki :D
UsuńJeszcze ani nie czytałam ani nie oglądałam.
OdpowiedzUsuńhttp://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/
Naprawdę? Musisz to konieczne nadrobić! Obiecuję, że się nie zawiedziesz ;)
Usuńjeszcze nie czytalam ani jednej ksiazki z te jserii ale musze przyznac ze mnei kusi, teraz to juz calkowicie mnei kusi - zwlaszcza ze film byl cudowny!!!
OdpowiedzUsuńJeśli film ci się spodobał to książka cię zachwyci!
UsuńWpisujcie swoje blogi w naszym blogbooku! :)
OdpowiedzUsuńhttp://ddobinsta.com/
Dzięki za propozycję :D Może kiedyś skorzystamy ;)
UsuńUwielbiam :) Oglądałam film wiele razy i czytałam książkę :) Zapraszam do siebie http://vitraillight.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńZarówno książka jak i film jest niesamowita :D
Usuń