poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Recenzja #28: Zostań ze mną. Tom 2 - J. Lynn



Tytuł: Czekam na ciebie #3.2 - Zostań ze mną. Tom 2
Autor: J. Lynn
Wydawnictwo, rok wydania: Amber, 2015
Ilość stron: 256

Calla wraca tam, gdzie wszystko się zaczęło. Gdzie najbliższa jej osoba, własna matka, najboleśniej ją skrzywdziła. Zdradziła...
Jest jednak Jax, nieziemsko przystojny chłopak, który potrafi oswajać lęki i patrzy głębiej, niż można sądzić.
Muszą stawić czoło nie tylko własnej przeszłości. Grozi im realne niebezpieczeństwo.

Czy ich miłość przetrwa najtrudniejszą próbę – poświęcenia i odwagi?



Ta część jest zdecydowanie lepsza niż poprzednia (możecie o niej poczytać tutaj klik). Nie da się ukryć, że dużo więcej się dzieje, a akcja w końcu nabiera rozpędu. Jeszcze więcej trupów, strzelania, porwań. Co, uwierzcie, nie jest wcale takie złe, jak może się wydawać.
Książka kontynuuje wydarzenia, od których skończyła się poprzednia. Wieź Calli i Jaxa staje się coraz silniejsza, aż w końcu przeobraża się w coś poważniejszego. Jednocześnie wokół tego rozwija się sytuacja z matką Calli, ale nie będę wam zbyt dużo zdradzać. ;)
Miłość Calli i Jaxa nie jest jedynym wątkiem, co bardzo doceniam, bo książka wyróżnia się tym spośród innych w serii. Nie jest ich kopią i nie opowiada wyłącznie ich historii do zostania parą. Jak najbardziej na plus.

‘Byłem w tobie zakochany, zanim ty poznałaś moje imię.’ 

O bohaterach nie będę się znowu rozwodzić, bo mogliście o tym poczytać w poprzedniej recenzji. W dalszym ciągu Jax i Calla się przekomarzają, ale tym razem wydawało mi się to inne niż w poprzedniej książce. Calla powoli pozbywa się swoich niepewności co do wyglądu, przynajmniej przy Jacksonie. Jest odważna i w obliczu tych wszystkich okoliczności musi pozostać silna. Jednocześnie musi zmierzyć się ze swoją przeszłością i pomaga jej w tym Jax. Udowadnia jej tym, jak bardzo może na niego liczyć.
Choć Jax miał w tej serii trochę potknięć, to mimo to dalej lubię jego postać. Mówi co myśli i nie owija w bawełnę. Udowadnia, że jednak jest w nim romantyk. Troszczy się o Callę i pokazuje jak bardzo mu na niej zależy.
Podobali mi się też poboczni bohaterowie, tacy jak: Reece i detektyw Anders, Roxy, Nick, Clyde i Katie. A o historii Reece’a i Roxy, która była już widoczna w tej książce, będziecie mogli przeczytać już 8 kwietnia!
Bohaterowie z poprzednich książek z serii, tzn. Cam i Avery oraz Teresa i Jace, zagościli na nieco dłużej. Miło było dowiedzieć się co u nich słychać i przeczytać, jak Avery i Teresa odbywają taką poważną rozmowę z Callą.

Do książki nie mam żadnych zastrzeżeń. Bardzo mi się podobała, okropnie wciągająca i z czystym sumieniem mogę ją polecić. Na wieczór, w podróży, idealna. Nie zabiera nam wiele czasu, bo jest pisana prostym językiem, a mimo to pokazuje nam najważniejsze wartości w życiu. Autorka po raz kolejny pokazała nam jak można zrobić coś wspaniałego wcale tego nie komplikując. Polecam także serię Lux pisaną już pod jej prawdziwym nazwiskiem. Recenzje znajdziecie na naszym blogu. ;)


‘- Chyba mnie pan lubi, panie James.
Uniósł brew.
– Nie wierzę! Dotarło do ciebie?!
Dla żartu pacnęłam go w pierś, ale tylko się zaśmiał.
[…]
– Tak, kotku, naprawdę cię lubię.’

Pozdrawiamy!

2 komentarze:

  1. Ksiazka zdecydowanie nie w moim stylu ale za to zdecydowanie w stylu mojej kumpeli! Na pewno jej polece ta ksiazke! ;)

    versjada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy i zdecydowanie warta polecenia. ;)
      Pozdrawiamy!

      Usuń